niedziela, 22 czerwca 2014

Remis juniorów


W ubiegłą środę w Buku i Grodzisku Wlkp. rozegrane zostały dwa mecze międzypaństwowe, w których zmierzyły się piłkarskie reprezentacje Węgier i Polski do lat 15 i 18. Dzień wcześniej identyczny dwumecz odbył się w Szamotułach. Na stadionie Sparty młodsza reprezentacja Polski przegrała 3:1, a ich starsi koledzy w takim samym stosunku pokonali rówieśników z Węgier.
mecz juniorów grodzisk 1996
Goście z PZPN przybyli na mecz podkreślali dobrą organizację, jaką zastali w Grodzisku Wlkp. Na widowni przeważałą młodzież choć można było się spodziewać, że wolny wstęp dla zorganizowanych grup przyciągnie jeszcze większą liczbę kibiców. Dzień Po Dniu - 18 września 1996


Ciekawy był skład polskiej reprezentacji młodzieżowej. W tym meczu zagrali Przemysław Norko z Chemika Police, Daniel Tumas z Górnika Zabrze, Arkadiusz Głowacki z Lecha Poznań, Jacek Popek z Petrochemii, Wiktor Ptak z Orła Białego Wałcz, Sebastian Kroemer z Hutnika Szczecin, Jacek Kubicki z Korony Kielce, Kamil Sieczka z Górnika Zabrze, Piotr Leszczyk z ŁKS Łódź, Przemysław Pluta z Odry Wodzisław, Paweł Woźniak z Chrobrego Głogów oraz rezerwowi Krzysztof Wołczek ze Ślęzy Wrocław i Michał Artych z siedleckiej Pogoni.

Analizując dalszą karierę powyższych zawodników m. in. na portalu piłkarskim 90minut.pl można stwierdzić komu udało się osiągnąć w piłce większe sukcesy, a kto dalej już się nie rozwinął piłkarsko i musiał znaleźć w życiu nowe zajęcie. Potwierdziły się słowa trenera Jana Stępczaka, który po meczu powiedział o Arkadiuszu Głowackim: Dobre wrażenie zrobił na mnie stoper poznańskiego Lecha.

Kariera

Z pewnością to właśnie Arkadiusz Głowacki okazał największym talentem, ze wszystkich juniorów grających w tym meczu w roku 1996. Piłkarz zagrał ponad 340 meczów w polskiej ekstraklasie (Lech Poznań, Wisła Kraków), zdobywając w nich 6 mistrzostw Polski (wszystkie z Wisłą). Ponadto zagrał niespełna 30 meczów w ladrze narodowej i zaliczył 2 całkiem udane sezony w tureckim Trabzonsporze. Na tle pozostałych graczy są to wręcz rewelacyjne osiągnięcia.

Solidnym zawodnikiem został również dawny zawodnik Petrochemii Płock Jacek Popek, który rozegrał na najwyższym polskim poziomie rozgrywek 200 spotkań (Petrochemia, GKS Bełchatów) i niedawno zakończył karierę w Zawiszy Bydgoszcz.

Kolejnym przyzwoitym graczem okazał się Przemysław Pluta, który przez 8 lat grał w barwach wodzisławskiej Odry i zaliczył 110 spotkań w ekstraklasie.


Długo kiełkowała kariera Krzysztofa Wołczka z wrocławskiej Ślęzy. Zawodnik do 29 roku życia rozegrał jedynie 5 meczów w ekstraklasie dla Zagłębia Lubin, siedząc głównie na ławie. Później było już lepiej - w kolejnych 4 sezonach piłkarz w barwach wrocławskiego Śląska rozegrał 62 mecze w tym 5 w sezonie mistrzowskim.

Epizod w ekstraklasie i gra w niższych ligach

Przemysław Norko
w ekstraklasie zagrał 19 meczy dla Zagłębia Lubin oraz Pogoni Szczecin. Często był wyróżniającym się zawodnikiem na drugim froncie polskiej piłki w klubie piłkarskim Odra Szczecin (99/00). Ostatnio był trenerem bramkarzy w Zawiszy Bydgoszcz. Ciekawostką jest fakt że ten bramkarz występował również w albańskim klubie Partizani Tirana.

14 meczów w ekstraklasie zagrał dla Amiki Wronki i Lecha Poznań Jacek Kubicki (12 w 99/00 i 2 w 00/01. W roku 1996, czyli podczas meczu juniorów występował w kieleckiej Koronie. W ostatnich latach gracz GKS Nowiny, klubu ze świętokrzyskiej okręgówki.

12 spotkań w ekstraklasie ugrał Paweł Woźniak zaliczając mecze dla takich klubów jak Zaglębie Lubin i Legia Warszawa. Dodatkowo jedną rundę spędził w austriackim ASKO Pasching w którym zagrał 9 meczy strzelając jednego gola. Zawodnik grywał więcej na zapleczu ekstraklasy  m. in. w Orlenie Płock, Śląsku czy Heko Czermno.

Piotr Leszczyk
z ŁKSu Łódź, zaliczył w ekstraklasie 9 spotkań w latach 1995-1997 nadal w łódzkim klubie. Później grał w niższych ligach by w 2001 wyemigrować do USA i przez ponad 7 lat grać w klubach polonijnych.


Daniel Tumas
rozegrał w ekstraklasie 2 mecze (Górnik 1, Odra 1), później grając m. in we Włókniarzu Kietrz i zaliczając epizod w amerykańskim klubie New Jersey Falcons.

Amatorska piłka, trenerka i działalnosć gospodarcza

Kamil Sieczka
, junior zabrzańskiego Górnika nie zrobił wielkiej kariery. Swój jedyny sezon ekstraklasowy (1997/1998) przesiedział na ławie, nie grając w nim żadnego meczu. Jako zawodnik występował jedynie w niższych ligach. Zagrał w klubach jak m. in. Janina Libiąż czy Urania Ruda Śląska oraz zaliczył epizod w niemieckim Kültürspor Datteln.


Drugi po Krzysztofie Wołczku rezerwowy tego meczu Michał Artych, nie zagrał w ekstraklasie żadnego meczu. Od 2009 jest grającym trenerem w Victorii Kałuszyn (mazowiecka okręgówka). Prócz amatorskiej piłki zawodnik prowadzi firmę, której głównym PKD jest: "p
rodukcja konstrukcji metalowych i ich części"

Wiktor Ptak, który w 1996 był graczem Orła Białego Wałcz, jest nauczycielem wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 2 w Wałczu i trenerem szkółki piłkarskiej. Podobnie jak poprzednicy nie zagrał meczu w polskiej ekstraklasie.

Sebastian Kroemer, dawny junior ze szczecińskiego Hutnika nie osiągnął znaczących sukcesów w piłce, a obecnie również prowadzi własną działalność gospodarczą oferując usługi ślusarskie w Szczecinie.
  

Analiza z dnia 22.06.2014 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz